The Morgan Stanley Garden fot the NSPCC
projektant Chris Beardshaw
Ogród, który jest opowieścią. Mówi o pracy NSPCC i o stanach emocjonalnych dzieci.
Sporych rozmiarów różanecznik i enkiant przykuwa uwagę.Prosta ścieżka wciąga nas dalej. Nie wiemy co jest za rogiem. Cienisty zakątek napawa nas lękiem, później znajdujemy się na jasnej polanie gdzie można się odprężyć i zachodzą zmiany w naszym nastawieniu.
Proste, siwe płyty murki stanowią ciekawy element ogrodu. Warto zwrócić uwagę jak swobodnie są wykorzystane dzikie rośliny z tymi szlachetnymi.
|
Akant w towarzystwie dzikich roślin |
|
Zwiewność traw, młodych liści, wiosenna zieleń |
|
Prosty mur jako przegroda. |
|
Poplątany, piękny Enkiant. |
|
polana, kolorowa łąka |
|
Liście jako ściółka, |
|
Mekonopsy, jedne z ładniejszych bylin. |
|
po prawej kopytnik, po lewej fiołek i paprocie |
|
Przy pawilonie ciekawa rabata z kamasją, w tle elegancka ściana |
|
to nie wiem, przypomina mi bergenie, ale jest sliczna |
|
Prostota, i poprzeplatane kontrasty |
|
Ta przecierana ściana daje ciekawy efekt. |
Pięknie, podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńNo super ogród bardzo ładny. Enkianty ciekawe a to drzewko z korą ładną to chyba Bukan :-)
OdpowiedzUsuń